Artykuł sponsorowany.
Wszystkie statystyki pokazują, że w Polsce wyjątkowo dobrze odbieramy centrum handlowe. Gdynia i wiele innych polskich miast mają takich obiektów coraz więcej. Początkowo ta „świątynia handlu” kusiła różnorodnymi zakupami. Jaka część stała się najatrakcyjniejsza?
Pod jednym dachem
Dwóch na trzech Polaków wybiera centrum handlowe w Gdyni lub innym mieście na miejsce swoich wypraw. Czy chodzi tylko o zakupy? W dużej mierze nadal tak. Cenimy sklepy wielkopowierzchniowe za ich różnorodność. Pod jednym dachem udało się w nich skupić ofertę spożywczą, elektroniczną, artykuły do domu. Bez szukania w innych miejscach mamy też sklepiki z żywnością ekologiczną, kwiaciarnię oraz liczne punkty usługowe. To także naturalny wybór, gdy planujesz kupić ubrania dla całej rodziny. Znajdziesz popularne sieciówki z propozycjami dla dorosłych i dzieci.
Mniej zakupów, więcej wrażeń
Nieco starsi konsumenci z pewnością pamiętają, jakie modyfikacje przechodziło pierwsze centrum handlowe w Gdyni i innych miastach. Spora powierzchnia handlowa zaczęła się stopniowo kurczyć. Najpierw pojawiła się na jej miejsce strefa gastronomiczna. Klienci mogli odwiedzać znane, zachodnie fast foody, ale nie tylko. Oferta szybko poszerzała się o inne, znane brandy. Do barów i restauracji dołączyły kawiarnie. To był początek zmian, jakie przyniosły kolejne lata. W ich efekcie do dużego sklepu nie przychodzono już tylko na zakupy, ale też wspólny obiad czy spotkanie przy kawie.
Rozrywka na wyciągnięcie ręki
Kiedy centrum handlowe w Gdyni zyskało na swojej atrakcyjności? Na pewno przełomem było pierwsze kino w takim miejscu. Duże obiekty zwykle na ostatnim piętrze umieszczały kino i strefę rozrywki. Początkowo zainteresowanie budziło samo kino. Zwykle należało do popularnej sieci, która stawia na wygodne i nowoczesne rozwiązania. Pojawienie się sal kinowych w obiektach wielkopowierzchniowych oznaczało znaczny odpływ widzów z kin mniejszych, kameralnych. Stworzył się nowy zwyczaj weekendowych seansów rodzinnych. Promocje i atrakcje dla odwiedzających sprawiły też, że wyprawy do kina przeniosły się na różne dni tygodnia, np. środy.
Rozrywka dla mniejszych i większych
Centrum handlowe w Gdyni czy Warszawie od kilku lat ma grono bywalców, nastawionych tylko na rozrywkę. Odwiedzają ulubione miejsce nie po to, żeby iść na zakupy, ale wybrać się nad siłownię lub do klubu fitness. Wielu rodziców w takich miejscach chętnie organizuje również urodziny i inne imprezy okolicznościowe dla swoich pociech. Małe i większe klubiki z wieloma atrakcjami szybko podbiły serca całych rodzin. Dla wielu z nich wyprawa do centrum handlowego stała się cykliczna.
Zapotrzebowanie na rozrywkę dla najmłodszych dostrzeżono też w innych częściach obiektu. Strefa gastronomiczna również została wyposażona w punkty do zabaw dla dzieci. Dzięki temu rodzice mogą liczyć na chwilę wytchnienia podczas spotkania towarzyskiego.